Piekiełko Północy – po maratonie szosowym w Kołobrzegu
W sobotę 22.08.2009 odbył się IV Kołobrzeski Maraton Rowerowy w którym udział wzięło blisko 400 kolarzy na trzech trasach o długości: 82, 153 i 264 km. Na dwóch ostatnich HKS reprezentowali bracia Łukasz i Marcin Grabowscy.
Już z pierwszą grupą startową, o godz. 9:00 na trasę ruszył Marcin. Przez pierwsze kilometry nawet jechał na drugim miejscu stawki, lecz szybko kolejne grupki jadących szybciej minęły naszego zawodnika. Bardzo dużą część dystansu pokonał wraz z kolarzem z innego poznańskiego klubu AKTR „Cyklista” – kolegą Darkiem, jadąc przez pierwsze 2 godziny ze średnią 30 km/h. Być może stosunkowo wysoką średnią udałoby się utrzymać dłużej, gdyby na trasie nie wyrosły góry Drawieńskiego Parku Krajobrazowego, w dodatku w chwili, kiedy zaczął padać deszcz.
Smaczku trasie dodały również odcinki brukowane, dzięki czemu rodziło się skojarzenie z wyścigiem Paryż – Roubaix, zwanym również „Piekłem Północy”. Najbardziej we znaki dała się trzecia część dystansu – przejechana samotnie, po niezbyt dobrej jakości asfalcie, po trasie nieosłoniętej od wiatru.
Linię mety Marcin przekroczył o godzinie 19:47 co oznaczało, że pokonał trasę dokładnie w czasie 10:47:37 ze średnią prędkością 24,46 km/h. Łączny czas przerw wyniósł około 40 min, więc rzeczywista średnia prędkość jazdy była o kilometr na godzinę większa. Od soboty Marcin jest także nowym-starym rekordzistą klubu w najdłuższej jeździe rowerowej w ciągu doby z dystansem 264 km.
Łukasz wystartował trochę ponad pół godziny później. Deklarował czas 6:30, a trasę długość 152 km pokonał w czasie 5:44:11, w większej części samotnie. Uzyskana przez niego średnia prędkość to 26,67 km/h. Był to dla niego drugi najdłuższy dystans pokonany rowerem.
Zdjęcia dzięki uprzejmości pani Karoliny.